Zakazy i nakazy
Czy da się nastolatka do czegoś zmusić albo coś mu zakazać? Oczywiście! Ale jaka będzie z tego korzyść i nauka? Mizerna. Nie jest to wychowanie w wolności, nastolatek nie będzie mieć przekonania o suwerenności decyzji i poczucia, że jego wola została zachowana i poszanowania. Niewolnik, który wykonuje narzucane mu zadania nie utożsamia się z nimi, ale przy nadarzającej się okazji zechce uciec, zerwać z takim życiem i wyzwolić się spod ciemiężcy. Z nastolatkiem jest podobnie. Szuka własnego miejsca w świecie, poszukuje własnej tożsamości i, jeśli jest zmuszany, zaczyna kombinować. Próbuje wieść podwójne życie - na pokaz - dla rodziców i własne prywatne, często zupełnie odmienne. Jesli nie będzie przekonany do słuszności tego, do czego musi się dostosować, nie przyjmie tych praktyk i decyzji, jako własne i zdystansuje się do nich. Spokojne rozmowy, trafna argumentacja, poparta przykładami, przytoczenie błędów popełnionych przez młodego człowieka są najlepszym sposobem wychowania do w