Zmartwychwstań we mnie Panie
Dzięki Wieczernikowi mogę odczuwać głód i tęsknotę za Chrystusem Eucharystycznym.
Dzięki Męce i Śmierci Pana naszego mogę odczuwać skruchę, nawracać się i powstawać.
Dzięki Zmartwychwstaniu Jezusa mogę rodzić się do życia dla wieczności.
Oto jestem!
Dusza oczyszczona, w białej sukni. Oblubienica Pana. Z lampą pełną oliwy. Oto jestem. Przebyłam 40-dniową drogę podążając ku Tobie Panie. Oto przychodzę i gotowa jestem świętować razem z Tobą.
Gotowa jestem przyjąć Twoje warunki, wymagania, zasady. Twój sposób na moje życie.
Oto ja, dusza, pusta, wysprzątana oczekuję na Ciebie i zapraszam.
ZMARTWYCHWSTAŃ WE MNIE!
Sebastiano Ricci "Zmartwychwstanie"
Chciałabym życzyć Wam takiego momentu Zmartwychwstania,
w którym nikt i nic nie jest ważne.
Ani rodzina,
ani zastawiony stół,
ani inne doczesne przyjemności.
W którym liczy się tylko On - Oblubieniec.
Liczy się wasza jedność i współodczuwanie radości, szczęścia i pełni,
jakie tylko Zmartwychwstały Bóg może nam zagwarantować.
Zadbajcie o to, by ten moment zaistniał w Waszych sercach.
To zdarzenie wygeneruje taką moc, że prawdziwe świętowanie, spotkania z bliskimi przy świątecznym stole staną autentyczne, szczere, pełne pokoju i bliskości.
Staniesz się , jak promiennik, który pobiera Moc, oddaje i przesyła ciepło dookoła.
Staniesz się , jak promiennik, który pobiera Moc, oddaje i przesyła ciepło dookoła.
Zatem....
Wesołego Alleluja! :)
O tak! :)
OdpowiedzUsuń