Miłość a miłość

"Gdybym...posiadał wszelką wiedzę i wszelką wiarę, tak iżbym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym NICZYM".
 Mój ukochany hymn o miłości... Wychowałam się na nim przez moje nastoletnie czasy. Polecam całość do częstego rozważania nawet jako rachunek sumienia, albo aby co jakiś czas sprawdzić w którym miejscu znajduję się ja, moje małżeństwo, czy rodzina...

Można być wybitnym intelektualistą, rozwijać się wszechstronnie i pogłębiać swoją wiedzę. Można błyszczeć na wykładach, przed kamerami i mikrofonami. Można być duszą towarzystwa, bawić innych i pompować swoje ego. Można cieszyć się sławą w większym i tym mniejszym gronie. Można kochać tak na prawdę tylko to, co dla Ciebie jest fajne, interesujące i budujące Twoje dobre samopoczucie.

Można być "personą" na kościelnych salonach i chełpić się poparciem biskupa. Można, będąc tą samą świecką personą wpychać się na kościelne, albo inne przykościelne mównice z okrągłymi słówkami, byle nikogo nie urazić i nigdzie nie namieszać.

Można...wiele rzeczy, ale tylko o jedno zapyta nas kiedyś Pan podczas osobistego tet'a'tet. Zapyta: czy kochałeś i byłeś wierny. Nic nie liczy się w życiu tak bardzo jak MIŁOŚĆ. Ta otrzymana od Niego bezinteresownie i równie bezinteresownie rozdana. 

Człowiek światowy owszem widzi miłość, ale raczej tę własną, lub miłość elegancką, pachnącą, imponującą i na poziomie...zasłania sobie oczy i zachwyca się fałszywą miłością, która jest niezwykle pociągająca. Pociągająca kobieta, która Ci chwilowo zaimponuje, pociągający mężczyzna, który doceni Cię bardziej niż mąż...Na chwilę. 

Miłość trudna, wymagająca wyrzeczeń, która wyciska czasem łzy nie jest atrakcyjna w oczach światowca. Światowiec jest wygodny i szuka fajnych i miłych doznań. Nudzi go żona, ciągle ta sama, przewidywalna i nudna. Nudzi, bo dawno przestał próbować odkrywać jej piękno zwracając twarz w innym kierunku.
Niestety czasem po prawdziwą miłość trzeba schylić się, wysilić, zaprzeć własnej pychy, aby potem ją docenić. 

Piękno prawdziwej miłości jest ukryte, trzeba się namęczyć, żeby je odkryć. Miłość zawsze pyta: co mogę dla Ciebie zrobić, a nie: co masz mi do zaoferowania... Życie ludzkie jest krótkie. Za krótkie, by zabiegać o przemijającą miłość ziemskich lizusów. Za krótkie, by popełniać karygodne błędy życiowe.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jak to jest być mamą?

Dwadzieścia trzy

Po czym poznać, że się kochają?