Niedzielne popołudnie z Pixarem - Auta 3
Niedzielne popołudnie. SprawdzamW kinie grają Auta 3 Pixara. Jak już niejednokrotnie pisałam, uwielbiam wszystkie animacje pixarowskie (no może trochę mniej podobał mi się Dinozaur ). Pewnie młodziaki i świeżaki dostały projekt na próbę do zrealizowania. ;) Idziemy na Auta cz.3. Dwójka mnie rozczarowała i nie spodziewałam się niczego odkrywczego po kolejnej części, ale obiecałam dziecku kino, a obietnic się dotrzymuje. Zabrałam także męża, również miłośnika tej wytwórni, aby odchamił się i rozerwał od czasu do czasu. Zaczęłam martwić się o niego od momentu, gdy wybrał się z najstarszym synem na Mumię . :D Gdy po seansie wyszliśmy z kina, córka powiedziała, że film był słaby, a my oboje wykrzyknęliśmy : wręcz przeciwnie, jest niesamowity! Czasami mam wrażenie, że Pixar dojrzewa wraz ze swoimi wielbicielami, a nawet odrobinę ich wychowuje. ;) Film ma, jak to u Pixara, dwie płaszczyzny - tę dla dzieci i tę dla widzów dorosłych. Opowiedział mi dziś o starzeniu się, o upływie c