Ratujmy gniazda
Zastanawialiście się, z czym kojarzy się Wam gniazdo? Mnie z ciepłem, przytulnym i bezpiecznym miejscem, w którym wychowują się młode. Gniazdo potrzebne jest malcom, by mogły spokojnie dojrzeć, dorosnąć w swoim tempie i wyfrunąć. Opuścić je jako osobnik zrównoważony, gotowy do samodzielnego funkcjonowania. Impreza. Mieszkanie pełne dorosłych i jeden 6-latek. -Ej, nie słyszysz? Przecież cię wołałem!!!- to tekst do mamy. Pobiegła. "Ale niewychowany złośnik" - przebiegło mi przez myśl. Głośne rozmowy, śmiech, alkohol. Jak to na parapetówce. -Czy jest tu jeszcze jakieś dziecko? - stoi z tabletem w opuszczonych dłoniach. Mama pobiegła, by uspokoić syna. Gitara, śpiew, toasty. Nagle niespotykany wrzask dziecka zza niedomkniętych drzwi pokoju: - Uspokójcie się! Nie możecie być cicho???!!! - matka z niedokończoną piosenką na ustach rzuciła się po raz kolejny w stronę chłopca. I w tym momencie poczułam bardzo wyraźnie i mocno tragizm całej tej sytuacji. To nie bezczelne z